Wstęp
Po dłuższej przerwie wracam do budowania labu w domowym zaciszu. Tym razem postanowiłem skupić się na wdrożeniu VMware Cloud Foundation (VCF) w środowisku nested, korzystając wyłącznie z jednego, rozbudowanego serwera. Dzięki homelab będę miał możliwości na odświeżenie dotychczasowej wiedzy, lecz także lepsze zrozumienie najnowszych funkcjonalności VCF, w szczególności pod kątem minimalnych wymagań, integracji i zarządzania.
VMware Cloud Foundation (VCF) – co to jest?
VMware Cloud Foundation (VCF) to kompleksowy zestaw produktów i wytycznych, które definiują standardowy sposób budowania i zarządzania środowiskiem opartym o rozwiązania VMware w data center i chmurze. VCF obejmuje:
-
vSphere (virtualizacja serwerów),
-
vSAN (wirtualizacja pamięci masowej),
-
NSX (wirtualizacja sieci),
-
SDDC Manager (ułatwiający zarządzanie całością).
Dzięki temu mamy do dyspozycji spójną i kompleksową platformę pozwalającą na stworzenie spójnego środowiska, jak np. dodamy aspekty automatyzacji oraz rozliczalności będziemy mieli przepis na prywatną chmurę publiczną. VCF wprowadza też określone minimalne parametry – między innymi odpowiednią liczbę hostów czy określoną konfigurację sieciową i sprzętową.
Dlaczego nested?
W warunkach domowych postawienie fizycznego klastra z trzema czy czterema serwerami bywa trudne do zrealizowania, chociażby ze względu na koszty oraz miejsce. Rozwiązanie nested (uruchomienie kilku wirtualnych hypervisorów ESXi wewnątrz jednego fizycznego ESXi) stanowi doskonałą alternatywę:
-
Mniejsze wymagania sprzętowe – wystarczy jeden mocniejszy serwer, w którym odpowiednio rozdzielimy zasoby.
-
Odświeżenie wiedzy – konfiguracja nested jest zbliżona do prawdziwego środowiska produkcyjnego, więc pozwala na szkolenia, testy i naukę.
-
Elastyczność – można szybko tworzyć i usuwać wirtualne hosty ESXi, zmieniać topologię sieci i przeprowadzać różnorodne scenariusze labowe bez konieczności modyfikacji fizycznego sprzętu.
Wybrany serwer
Mój wybór padł na Dell PowerEdge R740xd 14Gen. Kluczowym parametrem wyboru była duża ilość pamięci RAM oraz dostępność dysków NVMe w celu wykorzystania m.in. funkcji Memory Tier dostępnej od wersji 8.0u3. Dla przykładu poniżej przedstawiam swoją specyfikację:
-
Model: Dell PowerEdge R740xd (14. generacja)
-
Procesory: 2 × Intel Xeon Gold 6240, taktowanie 2.6/3.9 GHz
-
RAM: 16 × 32 GB DDR4 2666 MHz ECC RDIMM (łącznie 512 GB)
-
Kontroler RAID: Dell PERC H730 1 GB Cache Mini Mono
-
Dyski:
-
1 × 960 GB SAS SSD (12 Gbps, MLC, Read Intensive)
-
2 × 1.6 TB SAS SSD (12 Gbps, MLC, Read Intensive)
-
3 × 1.92 TB NVMe Gen4 (U.2 SSD, TLC, Read Intensive)
-
-
Karta sieciowa: Dell Intel i350/X710 (2×1 Gb RJ45, 2×10 Gb SFP+ NDC)
-
Zarządzanie: iDRAC9 Enterprise
-
Zasilacze: Dell 2 × 750 W PSU
Mam nadzieję, że powyższa konfiguracja pozwoli na postawienie pełnego stosu VCF. Przekonamy się niebawem.
Przygotowanie sieci
Pierwszym krokiem przed wdrożeniem jest przemyślane przygotowanie sieci. Mój serwer został podłączony do VLAN-u 105, który będzie obsługiwał zarówno port iDRAC, jak i główny VMkernel (VMK) dla ESXi. Taka konfiguracja pozwala mi:
-
Zarządzać serwerem fizycznym poprzez iDRAC.
-
Uruchamiać wirtualne hosty ESXi z interfejsem zarządzania również w VLAN-ie 105 lub innych wybranych VLAN-ach.
Przykładowy schemat może wyglądać tak:
W środowisku nested zadbamy dodatkowo o logiczne sieci wirtualne (portgroupy) do, których będą podłączone wirtualne maszyny. One będą świadczyć usługi w ramach VCF. Ale to już będzie oddzielny wpis o tym.
Plany na kolejne kroki
W kolejnych częściach tej serii wpisów o homelabie planuję:
- Instalację i konfigurację ESXi na serwerze fizycznym wraz włączeniem memory Tier
- Przygotowanie i konfiguracja sieci połączenie pomiędzy światem wirtualnym i fizycznym.
- Stworzenie pliku do instalacji VCF – wykorzystując cloudbuilder